W ten sposób Google chce chronić swoich użytkowników przed niechcianymi rozszerzeniami w Chrome

Chociaż większość rozszerzeń może być przydatna, wielu złośliwych użytkowników używa ich do wykonywania swoich działań, złośliwe rozszerzenia istnienie jeden z głównych problemów de bezpieczeństwo oraz prywatność tych przeglądarek.

Zwykle, gdy descargamos una Rozszerzenie sklepu Chrome (Jeśli chodzi o sieć Mozilla, w przypadku Firefoksa) zakładamy, że istnieją rozszerzenia do recenzji Google lub Mozilla antes de stiirir que los usariios las installen en plus navagadores (aunque no, zawsze tak jest). Problem z rozszerzeniami pojawia się wtedy, gdy zamiast z oficjalnego sklepu możemy je zainstalować z innej strony za pomocą funkcji o nazwie „ instalacja internetowa ”.

Google miał bardzo małą kontrolę nad instalacją rozszerzeń internetowych w Chrome.

Musieliśmy natknąć się na witrynę, która poprosiła nas o odtworzenie określonego rodzaju treści (piosenek, filmów itp.) zainstaluj rozszerzenie w przeglądarce, bez którego by nie działało ten Wyrażając zgodę na pobranie tego rozszerzenia, możemy zobaczyć, jak automatycznie obsługuje ono instalację, zamiast przenosić nas bezpośrednio do Chrome Store.

Jest to możliwe, ponieważ od 2010 r. Google umożliwia programistom tych rozszerzeń ułatwianie instalacji dzięki natychmiastowemu pobieraniu.

Jak zawsze, funkcje, które są bardziej przydatne dla programistów, takie jak programiści rozszerzeń Google Chrome, są nadal najczęściej używanymi przez hakerów w celu naruszenia bezpieczeństwa użytkownika. Hakerzy zaczęli więc korzystać z tej funkcji, zmuszając Google do działania.

MI. W 2012 roku Google zaczął ograniczać instalację rozszerzeń za pomocą wbudowanej funkcji , chociaż jest to możliwe, jeśli rozszerzenie jest opublikowane w Chrome Store. Jeśli programista pobierał rozszerzenie z Google Store, ponieważ firma mogła je przeanalizować, pozwalał na zainstalowanie go z sieci.

W 2018 r. witryny ekspansji online nadal oszukiwały 3% użytkowników

Pomimo wysiłków Google mających na celu ograniczenie i kontrolę tego typu instalacji, do tej pory pozostaje to problemem dla znacznej liczby użytkowników ponieważ nadal możesz zobaczyć witryny wprowadzające w błąd użytkowników dziwnymi, podejrzanymi i mylącymi procesami instalacyjnymi.

Z tego powodu Google to potwierdził zacznie wykorzystywać sztuczną inteligencję do dalszej ochrony użytkowników tego typu nieautoryzowanej instalacji, co w dzisiejszych czasach jest bardzo ważne, zwłaszcza w obliczu wzrostu liczby rozszerzeń, które wydobywają kryptowaluty za pomocą kryptowalut. Redaktorzy i grafiki użytkowników, którzy je instalują.

Chociaż jest to dobra wiadomość, nie możemy zapomnieć, że nadal mamy problem ze złośliwymi rozszerzeniami i że wykrywanie i blokowanie ich instalacji internetowej przez Google jest mało przydatne, jeśli największy slot na złośliwe oprogramowanie dla Google Chrome znajduje się w Chrome Store. ten

Oczywiście Google ma problem ze złośliwym oprogramowaniem zarówno na Androida, jak i Chrome. Będziemy musieli poczekać i przekonać się, czy 2018 rok będzie rokiem, w którym wreszcie znajdzie sposób, aby naprawdę chronić swoich użytkowników.

Co sądzisz o krokach, jakie podejmuje Google, aby chronić nas przed instalacją złośliwych rozszerzeń? Myślisz, że to wystarczy?

Dodaj komentarz