Założyciel Telegrama bierze palec: „Telegram nie jest na sprzedaż”

„Nie zamierzamy sprzedawać Telegrama, ani w części, ani w całości. To zawsze będzie nasze miejsce. Oto jak Pavel Durov był brutalny, twórca aplikacji do przesyłania wiadomości papierowych samolotów, w informacja prasowa opublikowana na oficjalnym kanale Telegramten

To jest o najnowsze wydarzenia dotyczące TikTok oraz rzekome weto rządu USA, które mogłoby zmusić ByteDance do sprzedaży amerykańskiej działalności TikTok amerykańskiej firmie.

Dlatego Durow mówi, że w przeciwieństwie do innych firm – takich jak Uber – Telegram pozostał nienaruszony przez lata i nigdy nie uległ presji rządu. Ustalenie tej aplikacji nie SER nigdy nie został sprzedanyten

Tak zareagował założyciel Telegrama na próbę zakupu aplikacji przez rosyjską firmę.

„Telegram nie jest na sprzedaż, teraz lub nigdy”

W oświadczeniu Durow wskazuje na wcześniejsze starania o kupno firm którzy korzystając z decyzji rządów poszczególnych krajów, postanowili przedstawić ofertę rynkową jako: ultimatum:

„W Telegram zawsze odrzucamy oferty sprzedaży naszej firmy w niektórych krajach. Kilka lat temu otrzymaliśmy listy od dwóch funduszy powiązanych z krajami, które próbowały wówczas zablokować Telegram. Oba listy wyrażały ten sam pomysł: „Telegram zostanie wkrótce wyłączony w naszym kraju, więc jedyną opcją jest sprzedanie nam lokalnej części swojego biznesu”.

Najwyraźniej reakcja założyciela Telegrama na obie oferty była taka sama i w obu wyraził pomysł, który niewiele różnił się od obrazu przedstawionego w tym artykule, aby krótko to opisać. Telegram nigdy nie udostępni swoich użytkowników sprzedajesz swój biznes innym organizacjom.

Dodaj komentarz